Motocyklowa podróż do Słowenii

To był bardzo udany wyjazd motocyklowy! Słowenia po raz kolejny pokazała swoje różnorodne i przyjazne motocyklistom oblicze. Jeden, deszczowy dzień na początku wyjazdu, został wynagrodzony słoneczną aurą przez wszystkie kolejne dni naszej motocyklowej podróży.

Gdzie zabrałam uczestników tegorocznego wyjazdu i co robiliśmy w trakcie tej podróży?

Oto lista naszych aktywności i radości

– Spędziliśmy popołudnie w klimatycznym Piranie dogadzając sobie na wszelkie, możliwe sposoby i korzystając z uroków tego urokliwego miasteczka

– Przemierzyliśmy korytarze spektakularnej Jaskinii Postojna – imponującej jaskini krasowej pełnej magicznych, skalnych formacji

– Zajrzeliśmy w zakamarki zbudowanego w skale imponującego zamku Predjama – największego na świecie zamku jaskiniowego, osadzonego od ponad 700 lat na 123 metrowym klifie

– Pokonaliśmy 50 zakrętów Przełęczy Vršič  – ekscytującej, alpejskiej drogi, do których dołożyliśmy kilkaset innych, równie widokowych serpentyn

– Stanęliśmy oko w oko z górskim masywem Triglavskiego Parku Narodowego, wjechaliśmy w jego malownicze i kręte drogi, które przyprawiały o zawrót głowy i zachwyt

– Sunęliśmy motocyklami wzdłuż turkusowej rzeki Soca, nie mogąc oderwać wzorku od jej hipnotyzującego koloru i odczuwając szaloną przyjemność z jazdy niezliczoną ilością zakrętów

– Podziwialiśmy imponujące konstrukcje mostu Solkańskiego i kompleksu skoczni narciarskich w Planicy

– Wybraliśmy się na spacer malowniczym wąwozem Vintgar – jednej z największych atrakcji turystycznych Słowenii

– Jak prawdziwi turyści popłynęliśmy na rejs gondolami po Jeziorze Bled

– Zrelaksowaliśmy się nad Jeziorem Bohnij – największym i najgłębszym jeziorze Słowenii, położonym pośrodku Alp Julijskich, oazy ciszy i spokoju

– Był i skok w bok do Włoch na przełęcz Predel i carbonarę nad Lago di Predil

I takie były te nasze słoweńskie wakacje

Które skończyły się za szybko, bo podrożując w dobrym towarzystwie, po pięknych drogach i miejscach, człowiek zawsze chciałby więcej.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za piękną podróż, uśmiechy, życzliwość, ale przede wszystkim za zaufanie.

Chcesz wybrać się ze mną do Słowenii za rok?
Napisz do mnie: wyprawa@aniajackowska.pl

Jedziemy dalej!